Dziś zaczęliśmy dzień od chlebka... Wczoraj zapomniałam dodać, że większość potraw będę wykonywać w thermomixie :) dla tych którzy znają i dla tych którzy nie znają.
Dzisiejszy chlebek składał się z
50 g otrąb żytnich
50 g otrąb pszennych
25 g otrąb owsianych
25 g płatków błyskawicznych orkiszowych
Wszystko zmieniłam 40 s obr 10 w TM.
W między czasie można szybciutko należy ugotować ziemniaki 150 g (można też zostawić ziemniaki z poprzedniego dnia)
Następnym krokiem jest przygotowanie zaczynu:
250 g kefiru (pół na pół z wodą)
1 łyżeczka cukru
50 g świeżych drożdży
Wszystkie składniki należy połączyć ( ja przy użyciu thermomixa wkładam do naczynia ustawiam na 37 stopni, 2 minuty obrót 1.
Następnie dodać pozostałe składniki:
1 jajko
350 g mąki pszennej
1 łyżka oleju
1 łyżeczka soli
150 g ziemniaków ostudzonych
2 łyżeczki siemienia lnianego
2 łyżeczki pestek dyni
2 łyżeczki pestek słonecznika
Wszystkie składniki dodajemy do naczynia wyrabiamy przed 3 min.
Ciasto przekładamy na 30 minut do miski, przykryć ściereczką.
Przełożyć do natłuszczonej i wysypanej otrębami pszennymi.
Ciasto po przełożeniu do foremki zostawić na 15 minut do wyrośnięcia. Posmarować jajkiem. Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Piec 40 minut. Jeśli ciasto za szybko się zarumieni można je przykryć folią aluminiową.
Po 40 minutach....
Jutro obiecuję coś do chlebka:) Smacznego :)